Szeroki odzew na apel o pomoc: zebrano kilka ton produktów i sprzętu
W wyniku krótkotrwałej zbiórki udało się zgromadzić imponującą ilość pomocy dla potrzebujących. Kilka ton żywności, środków czystości, wody oraz karmy dla zwierząt zostały przekazane przez darczyńców.
Jak podkreśla Szymon Jaworowski, jeden z inicjatorów tej akcji, na wezwanie do pomocy odpowiedziały nie tylko mieszkańcy najbliższych wiosek, ale także lokalne koła gospodyń wiejskich oraz różne służby i instytucje.
– Miałem głębokie przekonanie, że nasza inicjatywa spotka się z ogromnym zainteresowaniem – mówi Jaworowski. – Jak zawsze, mieszkańcy naszego miasta i regionu stanęli na wysokości zadania. Pierwotnie planowaliśmy przewieźć zebrane dary jednym autobusem, ale ostatecznie musieliśmy skorzystać aż z ośmiu pojazdów. Były one wypełnione po brzegi wszystkim, co może okazać się przydatne – od produktów o długim terminie ważności przez środki czystości i higieniczne, po sprzęt do dezynfekcji terenów zalanych przez powódź. Zebraliśmy również szufle, wiadra, taczki, rękawice, kalosze oraz agregaty i osuszacze powietrza.
Transport z zebranymi towarami ma jeszcze w ciągu dnia dotrzeć do określonych miejscowości – dodaje Szymon.
– Kierujemy się do Kotliny Kłodzkiej. Część zebranych rzeczy zostawimy w samym Kłodzku, ale dzięki pomocy wolontariuszy dysponujących prywatnymi samochodami, postaramy się dostarczyć pomoc także do takich miejscowości jak Stronie Śląskie czy Ołdrzychowice. Wśród naszej ekipy są ochotnicy z Ochotniczej Straży Pożarnej Augustów-Lipowiec, strażacy z Turówki Nowej koło Suwałk oraz inni wolontariusze, którzy zdecydowali się wesprzeć naszą akcję – kończy.