Nietrzeźwy 39-latek z Augustowa kradł skarpetki i awanturował się ze służbami porządku
Policja w Augustowie otrzymała wezwanie od pracownika sklepu, który zatrzymał mężczyznę podejrzanego o kradzież. Okazało się, że 39-letni mieszkaniec miasta był nietrzeźwy i próbował opuścić sklep bez płacenia za artykuły, które wziął. Szczegółowo, chodziło o sześć par skarpet, które chciał zabrać bez uiszczenia należności.
Zarówno na miejscu zdarzenia jak i podczas interwencji policji, mężczyzna sprawiał problemy. Awanturował się, używał wulgarnego języka, zakłócał porządek publiczny i ignorował polecenia funkcjonariuszy. Przy badaniu jego przeszłości policyjnej, wyszło na jaw, że ten incydent to tylko część problemu.
Mężczyzna był bowiem poszukiwany przez policję w związku z wcześniejszymi kradzieżami i miał do odsiedzenia karę sześciu dni pozbawienia wolności. Oferowano mu możliwość uniknięcia aresztu poprzez zapłacenie grzywny w wysokości 600 złotych. Odparł jednak, że nie posiada takiej sumy.
Na skutek swojego najnowszego wybryku, 39-latek będzie teraz musiał stawić czoła konsekwencjom w sądzie. Policja sporządzi wniosek o ukaranie go za kradzież, używanie wulgaryzmów, zakłócanie porządku publicznego i nieprzestrzeganie poleceń funkcjonariuszy. Po zakończeniu całej procedury, mężczyzna został umieszczony w pomieszczeniu dla zatrzymanych w komendzie policji, a następnie przewieziony do aresztu śledczego.