Symbol kadencji burmistrza Karolczuka: problematyczna budowa mostków nad rzeką Nettą
Nieudana próba budowy niewielkich kładek nad rzeką Nettą stała się niestety znakiem rozpoznawczym obecnej kadencji burmistrza Mirosława Karolczuka oraz jego partii znanym jako Nasze Miasto. Początkowo budowę poprzedzały wystawne obietnice oraz propagandowe wpisy na serwisie społecznościowym Facebook. Ostatecznie jednak, pomimo wielu zapewnień, nie udało się postawić mostków. Zamiast tego bulwary nad Nettą przez długi czas pozostawały nienaprawione i przysypane ziemią, co skutkowało ich paraliżem. Warto również zauważyć, że firma odpowiedzialna za realizację inwestycji przez wiele miesięcy unikała komentowania sytuacji publicznie.
Sezon 2023 z pewnością będzie przez mieszkańców miasta kojarzony z przyszpitalnymi bulwarami nad Nettą oraz całkowicie zamkniętym dla ruchu terenem wokół nich. Dodatkowo problemy infrastrukturalne dodatkowo potęgowały utrudnienia komunikacyjne. Przewidziane do postawienia mostki miały być gotowe już dawno temu, jednak terminy ich ukończenia były wielokrotnie odsuwane. Władze miasta za tę sytuację obwiniały wykonawcę prac.
„Niestety, termin realizacji nie został dotrzymany, dlatego też zaczęliśmy naliczać kary umowne. Kładki są montowane poza terenem budowy, a gotowe elementy zostaną dostarczone na miejsce w całości. Na fundamentach zostaną one zamontowane przy użyciu dźwigu. Konstrukcje mostków są składane w zakładzie stali w Czarnej Białostockiej.” – tak sytuację wiosną komentowała Magdalena Sokołowska, kierownik wydziału inwestycji.