Czy spadek liczby uczniów w publicznych szkołach wpływa na wysokość subwencji?
Niepokojące trendy zauważone przez niektórych radnych opozycji sugerują, że liczba uczniów w jednostkach oświatowych finansowanych ze środków publicznych maleje. Zgodnie z ich obserwacjami, taki spadek uczniów prowadzi do znacznego obniżenia subwencji przyznawanej tym instytucjom.
Marcin Kleczkowski, jeden z radnych, podczas debaty na temat sprawozdania z wykonania zadań oświatowych przez miasto w poprzednim roku szkolnym, wyraził swoje zaniepokojenie tym stanem rzeczy. Analiza dokumentu przedstawionego radnym pokazała, że liczba uczniów uczących się w placówkach nadzorowanych przez miasto wynosiła 260.
Kleczkowski podkreślił, że nie kwestionuje prawa rodziców do swobodnego wyboru szkoły dla swoich dzieci i nie jest przeciwny placówkom niepublicznym. Jego głównym zastrzeżeniem jest fakt, że subwencja otrzymywana przez szkoły zależy od liczby uczniów – im mniej uczniów, tym mniejsza kwota subwencji. To może oznaczać, że w systemie oświaty zarządzanym przez miasto zasoby pieniężne są coraz bardziej ograniczone.
Radny podkreślił, że rolą urzędników powinno być tworzenie warunków w szkołach i poziomu edukacji, które zachęcałyby rodziców do wyboru publicznych placówek oświatowych dla ich dzieci. Tylko w ten sposób możliwe będzie utrzymanie odpowiedniego poziomu finansowania tych instytucji.