Walka mieszkańców Augustowa przeciwko planom budowy obwodnicy
Marzenia senne mieszkańców malowniczego miasteczka Augustów zostały drastycznie zakłócone przez plany rządu Prawo i Sprawiedliwość dotyczące budowy obwodnicy, której niechętnie patrzyli w twarz. Ich obawy koncentrowały się wokół zniszczenia terenów położonych nad jeziorem Sajno oraz możliwości powrotu ciężarówek TIR do miasta. Mieszkańcy byli atakowani mylącymi informacjami dotyczącymi strategicznego znaczenia proponowanej, ale niechcianej drogi. Istnieje jednak nadzieja, że nowy rząd może odstąpić od tej zgubnej dla Augustowa koncepcji.
Kilka miesięcy temu mieszkańcy dowiedzieli się z zaskoczeniem, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zdecydowała się na najbardziej szkodliwy dla nich wariant południowo-wschodniej obwodnicy. Ten plan oddzieliłby Augustów od ukochanego przez nich jeziora Sajno. Kiedy wydawało się, że niewiele można już zrobić, aby zapobiec zniszczeniu atrakcji turystycznych miasta i powrotowi TIR-ów na jego terytorium, niespodziewanie zdarzył się zwrot akcji. Stało się to na kilka dni przed wyborami.
Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, w swojej broszurze wyborczej przekazał doniosłe słowa: „Nowo zaprojektowana obwodnica Augustowa nie może oddzielić miasta od jeziora Sajno”. Twierdził, że przekonał go do tej myśli pan minister Michał Wiśniewski, który jest gorącym zwolennikiem tej idei.